Co wiemy o Samsung Galaxy Note 10?
Jedna z najbardziej wpływowych firm na świecie, założona w Korei Południowej w 1938, specjalizująca się w produkcji elektroniki użytkowej już niebawem wypuści na rynek swoje najnowsze dzieło. Samsung Galaxy Note 10, bo o tym urządzeniu mowa, wyjdzie na rynek już za kilka tygodni. Co ciekawe, jak mówią plotki, producent postanowił po raz pierwszy w serii Note wypuścić urządzenia w dwóch różnych wersjach, tak jak odbyło się to przy premierze Samsunga S10 (uściślając, na rynku pojawiły się wówczas modele: Samsung Galaxy S10, Samsung Galaxy S10e oraz Samsung Galaxy Plus). Tym razem jednak postanowił wersji droższej nadać bardziej spektakularny, według mnie, przyrostek - Pro.
Ekran nowego smartfona to Super AMOLED o rozdzielczości Quad HD+. W Samsungu Galaxy Note 10 ekran ma mieć 6,28 cala, a w Samsungu Galaxy Note 10 Pro - 6,75 cala, co wskazuje że smartfony będą dosyć spore. Ekran będzie bezbramkowy, jednak wycięcie na przednią kamerkę w tym wypadu ma się pojawić po środku, a nie po boku, jak było to np. w Samsungu Galaxy S10. To posunięcie zapewnie znajdzie zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, w zależności od indywidualnych upodobań i gustu użytkownika.
Samsung Galaxy Note 10 oraz Galaxy Note 10 Pro w podstawowej wersji, według przecieków, ma mieć 128 bądź 256 GB na pliki własne użytkowników. Pojawią się one prawdopodobnie (wersje podstawowe) jako 6 GB RAM+128 GB na pliki własne (Samsung Galaxy Note 10) oraz 8GB RAM+256 GB na pliki (Samsung Galaxy Note 10 Pro). Co ciekawe, nie jest do końca wiadome co stanie się z czytnikiem kart SSD, ale nieoficjalnie mówi się, że nowe urządzenia od Samsunga zostaną ich pozbawione. Czy to dobrze? To zależy od potencjalnego nabywcy, od tego ile GB zajmie jego galeria, aplikacje i inne tego typu rzeczy. Z jednej strony zapełnienie 256 GB może być trudne, ale nie niemożliwe. I co wtedy? Użytkownik prawdopodobnie będzie zmuszony do pozbycia się części swoich plików.
Wymiary smartfona mają wynosić: 162,5 mm wysokości oraz 77,6mm szerokości. Samsung Galaxy Note 10 pracować ma na układzie Samsung Exynos 9825, lub na Qualcomm Snapdragon 855. Aparat, w który zostanie wyposażony Samsung Galaxy Note 10, to najprawdopodobniej ten, który mogliśmy podziwiać w Samsungu Galaxy S10 Plus, co byłoby dość niekorzystnym posunięciem, bo mam wrażenie, że od flagowców wymaga się więcej niż parametry użyte uprzednio w innych modelach producenta. W jego skład wchodzą:
- aparat 12 Mpix, f/1.5 f/1.8 f/2.4, kąt widzenia 78 stopni, optyczna stabilizacja obrazu
- aparat 16 Mpix, szerokokątny (kąt widzenia - 123 stopnie), f/2.2
- 12 Mpix z teleobiektywem, f/2.4
Bateria, którą znajdziemy w Samsungu Galaxy Note 10 będzie miała pojemność 4500mAh i będzie obsługiwała technologię szybkiego ładowania 45W. Urządzenia mają zostać wyposażone także w USB 3.1 typu C, NFC, LTE, dual SIM. Na próżno jednak szukać tam gniazda słuchawkowego Jack 3,5 mm. Dla jednych jest to plus, ponieważ zwiastuje to, że firma próbuje „gonić” producenta iPhonów i stawia na nowe, innowacyjne rozwiązania, dla innych jednak jest to fanaberia i niepotrzebne utrudnianie życia użytkownikom. No bo po co szukać i pamiętać o przejściówce jeśli można po prostu włożyć słuchawki w gniazdo.
Samsung, nowe urządzenia proponuje nam w pięciu wariantach kolorystycznych: czarny (Prism Black), biały (Prism White), różowy (Flamingo Pink), srebrny (Claud Silver) oraz na niektórych rynkach - czerwony. Są to ciekawe propozycje kolorystyczne, więc nie mogę się doczekać aby je zobaczyć.
Ceny, na które musimy się przygotować, chcąc kupić tenże model urządzenia oscylują w granicach 1000-1200 dolarów. Jest to więc w przeliczeniu na złotówki mniej więcej od 3770zł aż do 4520 zł. No nie da się ukryć, że nie są to niskie ceny. Pozostaje tylko wierzyć, że urządzenia będą warte takiej kwoty.
Czy warto zainwestować w to urządzenie i czy plotki i przecieki się sprawdzą? Tego dowiemy się już niebawem, ponieważ premiera odbyć ma się prawdopodobnie 7 sierpnia 2019.
Leave a comment